wtorek, 16 listopada 2010

blehhh

Nooo hej. Nie pisałam 3 dni, wiem ale przez te 3 dni nie mam w ogóle na nic kompletnie sił. Wczoraj źle się czułam. Wróciłam ze szkoły, walłam się na wyro i spałam. do 17. Potem szłam na dwór. No, who cares. Teraz oglądam jakiś sąd rodzinny bo nic innego nie leci. Szkoła jakoś przeleciała także dobrze. Ok. nie mam co pisać dalej. Narka.

sobota, 13 listopada 2010

Sobota

Cześć cześć. Więc, jest weekend, właściwie sobota. Wczoraj nic nie pisałam bo nie miałam w ogóle na nic sił. W takim razie wczoraj obudziłam się o 8:00. W sumie to nie wiem po co. Zebrałam się, pojechałam do szkoły. Po co? Po to, żeby posiedzieć tam na dwóch lekcjach, super nie? Jakbym wiedziała, że będzie tylko fizyka i polski to bym się nawet nie ruszała. Dzisiaj w sumie nic ciekawego. Zabiegany dzień trochę. Obudziłam się gdzieś koło 11. Ogarnęłam się, zaczęłam sprzątać. I tak mi trochę czasu zleciało. Potem posiedziałam na kompie. Potem jechałam na zakupy, woah. Trochę czasu tam zleciało. Wróciłam ok 16. Oglądałam Epokę lodowcową 3, widziałam to chyba z 5 razy ale nic innego nie leciało. Teraz wyszłam na chwilę na dwór, pochodziłam sobie. Wróciłam. Siedzę na kompie i oglądam na 4FunTV leci weekend z Lady Gagą i lecą różne urywki z koncertów i piosenki. Hm. W sumie to nic nie leci, czekam na mam talent. Jeszcze 40 min. W ogóle przed chwilą się skapnęłam, że przecież jest sobota i leci Mam Talent. No, lepiej późno niż później. Ale dobrze jest, poklikam trochę na kompie, chociaż w sumie to nie ma tu nic do roboty {co to za dzień, że nie ma co robić?!}, pooglądam ten mam talent no i zwinę się do łóżka i będę słuchała muzyki, jak co wieczór. Usnę, po jakichś 2-ch godzinach i wstanę jutro. Monotonne. Jak zawsze. Jak co dnia. Jutro niedziela. Trzeba zebrać tyłek i iść do kościoła, tak mi się nie chce ale cóż. Potem poniedziałek. I będzie narzekanie, że weekend nudny i szybko przeleciał. I znów 5 dni użerania się w tej szkole. Bleahh. No ale co zrobić. Dobra to by było chyba na tyle, bo nic więcej nie mam już chyba do powiedzenia. Głodna jestem ale co zrobić. Ciao.

z koncertu Tabu, nie mojego autorstwa, gwizdnęłam Olce z fejsbuka :)

czwartek, 11 listopada 2010

Słoneczne Reggae

Hej! Tak. Właśnie wróciłam z Sari Ska Fest! I było po prostu #%^$&$. Nie do opisania! Nie żałuję, że poszłam bo było świetnie, yuup. Cieszę się z wszystkiego co tam zobaczyłam i z wszystkiego co tam było. Może pierwsze zespoły przynudzały, ale Tabu mnie nie zawiodło. Jesteście najlepsi, chłopacy! Piosenki dobraliście perfect, znałam po prostu wszystkie, darłam się w niebo głosy, ale jestem mega szczęśliwa! Strasznie się cieszę, że przywlekliście ze sobą Metrowego. Na prawdę była to dla mnie nie lada niespodzianka, pozytywna oczywiście! 4 godziny nieustannego Pogo to jest coś. Jestem zmęczona jak nie wiem co. Jutro pewnie nie wstanę z łóżka ale co mi tam, opłacało się, było super! Najlepszy koncert chyba tu u nas w Żorach na jakich dotychczas byłam. I co z tego, że poobijana, zdeptana. Nogi ledwo czuję, szczęka mnie boli bo mi Ola sprzedała ciosa, łep mnie boli jakby stado słoni mi tam chodziło, wszystko wydaje się takie głośne, szum w głowie. Ale na prawdę, niczego nie żałuję. Było świetnie i co tu dużo mówić. Wiedziałam, że Tabu da dobry koncert. Ale żeby aż tak?! Tego się nie spodziewałam, podołaliście moim oczekiwaniom i za to, chłopaki wielki szacun! Jedyne czego żałuję to braku możliwości zdjęć. Stałyśmy z Olką jak debilki tam aż nas w końcu wygonili po pretekstem "czyszczenie hali". No absurd po prostu. No ale co poradzić. Ochrona to przebiła wszystko. Bezustanne przeszukiwanie i macanie, pierwszy raz na Sari było coś takiego ;o Nie mam pojęcia ale nie można było nic wnosić, nawet picia! Trochę daremnie no ale cóż. Nic nie zrobisz. Tak. Nie wiem co pisać, jestem mega szczęśliwa i dziękuję Bogu, że ruszyłam dupę i poszłam bo miałam w planie opuszczenie Sari. Ale spięłam się i poszła. Pomimo tego, że jestem chora. Ledwo co tam wydyszałam ale było warto a kto nie był, niech żałuje! Yuup. Pozdrawiam wszystkich którzy mnie skopali bądź obmacywali. Kopali z glanów i pchali na drugi koniec sali. Pozdrawiam was serdecznie trzymajcie się jesteście niemożliwi, blehh. Dobra, ja lecę. Nie mam nawet sił żeby pisać ale i tak się rozpisałam hua. No ok. Narka!:) Słoneczne reggae, przygoda na jamajce C;

środa, 10 listopada 2010

Czekam

Hai. Dzień jak co dzień. Nie byłam w szkole, wstałam ok 10. Siedziałam w domu. Nic nie robiłam właściwie. Teraz oglądam Pierwszą miłość bo nic innego nie leci a czekam na moje Tap Madll. Ale za chwilę i tak leci jakaśtam komedia a nawet jak nie to coś sobie innego znajdę żeby jakoś wytrwać do tej 21:30 nie umierając z nudów. Dzisiaj Edyta przyjeżdża do domu, bo jutro wolne także ma też długi weekend i zostaje do niedzieli. Jutro Sari Ska Fest. Chcę iść bo gra Tabu i bardzo bardzo chcę tam być ale nie wiem czy mój stan zdrowotny mi na to pozwoli. Ale myślę, że i tak tam będę. Szkoda tylko, że Tabu jest później, szkoda że nie na początku bo by było lepiej ale trudno. Co najlepsze to na koniec, no nie? Jem sobie żelki i jakoś żyję. Siedzę teraz na facebooku i robię jakieś durne 'skonsultuj'e'. Nic ciekawe go nie ma w sumie do roboty, siedzę i siedzę i w sumie chyba z nudów umieram. Nawet nie wiem o czym mam pisać.. Więc może przestanę zanim zacznę pleść jakieś głupoty ; D Jeszcze tylko piosenka na koniec > music
*mój baaardzo stary rysunek trochę przerobiony teraz na komputerze C:*

wtorek, 9 listopada 2010

Spotkanie

Hej. Właśnie wróciłam sobie ze spotkania w kościele. Jak na złość musiało być dzisiaj. Dzisiaj, kiedy ja jestem chora. Nosz. Okropnie się tam czułam gardło mi nawalało i nie mogłam oddychać normalnie przez ten katar... W sumie to nie było fajnie. Ostatnio było lepiej dlatego też myślałam, że dziś będzie lepiej. Ale się jakoś przeliczyłam, hm. Trzeba było siedzieć z zamkniętą buzią bo ksiądz patrzył na wszystkich 'z góry' i nie ma tutaj mowy o żadnej przenośni. Po spotkaniu musiałam zostać jeszcze żeby se pogadał, że nie byłam w piątek, po co ja tam szłam. Tylko mi autobus uciekł. Ola poszła, druga ola pojechała z mamą. Ja zostałam z Sandrula. Stałyśmy na pksie. Zadzwoniłam do mamy i po mnie przyjechała. No i wróciłam. Nie byłam dziś w szkole no bo jak już wspomniałam jestem chora... Jutro nie wiem czy pójdę bo coś czuję, że tym dzisiejszym spotkaniem [na które bym nie poszła ale musiałam!] się doprawiłam i jutro znów nie będę umiała z łóżka wstać... Się zobaczy jutro. Teraz piszę sobie na gg z Olą i słucham piosenek, aktualnie leci sobie Chylińska - Deszcz, będzie słońce. Bardzo fajna piosenka i nawet zawarta w niej treść uświadomiłam sobie jak bardzo prawdziwa. Ogólnie dawno nie słuchałam już takiej muzyki jak teraz, tzn tej co mam na komputerze i której słuchałam dawno temu jak właśnie Chylińska, Escape the fate czy bullet mój ulubiony. Nie słucham już raczej tego typu muzyki ale czasem lubię sobie puścić stare kawałki których teksty mam zaszyte w pamięci co do literki. Z każdą z tych piosenek wiąże się pewien okres w moim życiu. Na prawdę, tak mam. Każdy zespół który słuchałam tam w danym czasie kojarzy mi się z przeszłymi wydarzeniami. Np. słuchając Jamala czy Vavamuffin zawsze mi się kojarzy i kojarzyć mi się będzie czas w którym to chodziłam do G4, treningi i to wszystko. Kiedy tego słucham to po prostu czuję ten czas, te powietrze i klimat. Dlatego właśnie lubię sobie posłuchać. Dobra, nie będę już tu gadała nic więcej, lecę zrobić sobie kawkę. narazie *-;
+ mój pies C:

poniedziałek, 8 listopada 2010

W miarę

heihei ! Tak więc dzisiaj krótko bo jestem zmęczona strasznie. Przez te EMA poszłam spac chyba o 1 w nocy a wstałam o 6:50. Jestem wykimana przez cały dzień leciały mi łzy z oczu co znaczy, że byłam maxymalnie zmęczona. Chyba jestem chora. Boli mnie gardło a z nosa cieknie mi amazonka. Wczorajsze EMA było super wysiedziałam do końca i kibicowałam. Siedziałam online na necie i głupio komentowałam haha. Cieszę się, że 30STM wygrało tę swoją nagrodę bardzo im tego życzyłam i im tego gratuluję! Nie na marne jak widać siedziałam 3 godziny i na nich nonstop głosowałam haha :-D Oglądam sobie Kardashianów, oczywiście powtórki jak to ma w zwyczaju MTV nasze kochane. Jestem troche głodna ide zaraz coś zjeść, boli mnie szczęka nie wiem od czego. Dostałam pałe z maty i dostanę z gegry porażka jakaś. Ogólnie jestem dziś zdenerwowana. Jutro w końcu odpowiadam z tego WOSU ale oczywiście znów boję się, że wszystko zapomnę. No cóż, jakoś to będzie. Jutro wtorek zaliczamy piramidy na wf'ie znaczy się poprawiamy. Bleh. Dobra idę coś zjeść i w ogóle. Narazie :* !



PIOSENKA ? :)

niedziela, 7 listopada 2010

EMA day

Heii! Miałam wczoraj napisać ale jakoś wyszło, że nie napisałam nic huo D: Ale piszę teraz mhmm. Słucham co leci na 4FUN'ie i oglądam jakieś filmiki na youtube. Oglądam różne filmiki Michelle Phan bo bardzo lubię jej filmiki szczególnie te z instrukcjami makijaży ;) I jeszcze oglądam bardzo utęsknione bajki których nie mam czasu oglądasz w TV, nie potrafię na nie trafisz lub nieszczęśliwie je wycofali np. Laboratorium Dextrera i Flapjacka :) Wczoraj Mam talent. Powiem, że było nawet fajne. Ale za tydzień będzie najlepsze bo wszyscy których lubię najbardziej w nim będą co niekoniecznie jest pocieszające bo w takim razie ktoś dobry odpadnie. No, ale się zobaczy. Niech przejdzie najlepszy. Ja kibicuję małemu Jędrkowi i Kamilowi mojemu ulubionemu. No. W końcu 7 listopada. Dziś upragnione EMA w MTV leci i od 20 będę totalnie niedostępna nigdzie. Będę siedziała z kubkiem kawy na łóżku pod kołdra i będę wpatrzona w galę. Jestem ciekawa, czy te moje namolne siedzenie na stronie oficjalnej EMA i głosowanie co sekundę na 30STM coś da. Jeśli nie to się chyba pogniewamy, co? Mhm. Jutro jest sprawdzian z geografii. Całkiem w porządku, nic nie umiem. Nie mam książki. Mam już 3 jedynki. Ja się chyba wścieknę... Geografia to chyba najgorszy przedmiot w tej całej szkole. Wszystko ujdzie ale błagam nie to. Strasznie spodobała mi się piosenka McFly - All About You i słucham jej sobie teraz ciągle. Wróciłam też do słuchania jakże fajnego zespołu pod nazwą Fort Minor. Kiedyś ich słuchałam, potem mniej, ostatnimi czasy już w ogóle. Ale teraz znów pościągałam ich piosenki i znów mnie wciągnęło do ich słuchania. Na pewno ich  znacie, a jeśli nie znacie to na pewno kojarzycie ich baaaardzo stary singiel Belive Me. Kiedyś często leciał w telewizji i od razu wpadł mi w ucho, lubię tego typu muzykę. To tak, ja bym poszła teraz iść się wykąpać, potem zrobię sobie zupkę w 5 minut bo po co się przemęczać. Zasiądę tyłkiem na kanapie przed telewizorem i będę oczekiwać tego EMA. Nie mogłabym tego przegapić chyba, ugh. Dobra, to by było na tyle. Kisskiss! *-;
PS. TUTAJ można wejść i pogadać z osobami online a jak ktoś lubi to o 9 będzie tam Justin Bieber ha. I możecie se z nim pogadać i takie tam no wiecie :D

sobota, 6 listopada 2010

Weekend

Cześć! Dziś weekend! Sobota. Godzina 12:40. Wstałam ok. godziny 11. Na dworze okropnie wieje a mnie boli gardło. Słucham jakiejś muzyki co leci mi na MTV. Dobrze, że dziś nie ma szkoły w końcu sobie odpocznę ! Właśnie się dowiedziałam, że jak nie będę co miesiąc w piątek w kościele to nie przepuści mnie ksiądz do bierzmowania huehe fajnie, że nie byłam ani razu. Boli mnie gardło od godziny szukam jakiejś tabletki ale jakoś nie umiem nic znaleźć. W sumie to nie wiem co mam pisać bo dopiero się dzień zaczyna ale napisze coś jeszcze pod wieczór. Dziś "Mam Talent" Ciekawe jak dzisiaj wypadnie, ostatnio było bardzo fajnie podobali mi się Ci półfinaliści szczerze ale szkoda mi trochę Damiana który odpadł bo bardzo lubię jego głos. Ale szczerze to dobrze wybrali między Damianem a 'My, Myself and I' bo ja bym też wybrała MMAI. Aaa i nie zapomnijcie, że jutro o 20 na MTV będzie MMA! Oglądajcie i trzymajcie kciuki za 30STM ! :))  Okej ja bym powoli zmykała. Jeszcze piosenka na koniec ;)


piątek, 5 listopada 2010

Kolejny dzień

20 po 16-stej. Siedzę na łóżku z laptopem na kolanach, oglądam "Date my mom", jem orzeszki i cukierki i piję sobie gorącą czekoladę. Na dworze już się ciemni a przecież dopiero 16. Zrobiło się strasznie zimno i wiatr wieje strasznie. W szkole jakoś minęło w sumie to tylko 4 lekcje więc nie było tak źle, pomijając kartkówkę z matematyki. Dziś dostałam kartkę z ocenami którą muszę dać rodzicom.. Strasznie się boję bo nie wiem co powiedzą. Boję się, że będę miała karę. Ale muszę dać bo muszę mieć podpis... To muszę czekać na mamę aż wróci i jej to muszę pokazać. Nic mi się nie chce, dobrze, że jest weekend. Nie wiem jeszcze co będę robiła ale muszę sobie jakoś odpocząć bo w tym tygodniu po prostu umieram ze zmęczenia. Oglądałam sobie ostatnio [znowu] ten oto filmik i chciałabym żebyście też obejrzeli i powiedzieli jak zadziałał na was. Ja raczej nie boję się takich rzeczy ale w sumie powiem wam, że zainteresowało mnie to trochę. Okej ja bym leciała powoli.
Piosenka? O

czwartek, 4 listopada 2010

Mamo

Dzień jak co dzień. Jakoś minął. W sumie dość szybko. Wróciłam niedawno z dyskoteki szkolnej, hm. Nawet fajnie było chociaż ostania była lepsza. Nie ma to jak piosenka pod tytułem "Gdzie jest krzyż" Wiedzieliście o jej istnieniu? Hm, bo ja nie. Denna muzyka była i tyle powiem, ale nogi bolą a jutro z łóżka nie wstanę na 100%. Ogólnie to nieźle, pani zadzwoniła do mamy i ogólnie nie jest dobrze. Eh. Zero wagarów już nie będę chodzić bo to jest koszmar. I ten. Nie wiem sama co mam powiedzieć, mam jakiś niezbyt dzisiaj humor, właściwie od jakiejś godziny. Wcześniej jakoś było, nawet dobrze. Może to dlatego, że dowiedziałam się, że "Stwarzam wszystkim problemy, skupiam się tylko na sobie i inni mnie nie obchodzą, że jestem tylko ja i to ja jestem najważniejsza". Bardzo miło, że ktoś tak o mnie sądzi. Jeszcze bardziej, że to Ty, Mamo. Smutnie ale prawdziwe. Czy ja na prawdę jestem taka zła? Co ja robię nie tak? Czy wszystko robię źle? Dlaczego. Dlaczego jestem taka jaka jestem i nikt nie może tego zmienić? Dlaczego krzywdzę ludzi i dlaczego postrzegają mnie za taką jaką jestem chociaż nie dają mi dojść do słowa a to dlatego, że mi nie ufają. Nie ufają. Ale dlaczego? To takie skąpe słowo a odpowiedzi na nie praktycznie nie znam. Dlaczego. Hm, jak to brzmi. To tak jakbym pytała się o coś na co nie znam odpowiedzi. Tak jest z tymi wszystkimi rzeczami na które nie potrafię odpowiedzieć. Tymi wszystkimi postrzeżeniami i ocenianiem mojej osoby tak naprawdę nie wiedząc prawdy. Ale jak mam udowodnić rację, skoro Ty mi już nie ufasz? Nie odbuduję tego, wiem. Nie musisz mi tego przypominać. Zasrałam, moja wina. Ale daj mi do cholery udowodnić, że ja mam jednak w niektórych rzeczach rację. Proszę Cię, nie skreślaj moich słów na starcie bo może akurat mam rację? Ale jak Ci mam to udowodnić, tę moją rację skoro mi nie  ufasz? I tutaj ta cała opowiastka zatacza swoje koło. Mogłabym pisać w kółko i w kółko ale to co najważniejsze zawarte w pierwszym pytajniku pt "czy ja naprawdę". Nie wiem, myślcie co chcecie. Staram się zmienić ale mi to nie wychodzi. Zrażam wszystkich po kolei ale nie potrafię inaczej. Może naprawdę jestem taka, jaką mnie piszesz? Szanuję Cię bardzo i przepraszam, za wszystko co złego uczyniłam. Przepraszam.

środa, 3 listopada 2010

Playlist

Hej! Jak zawsze niedawno wróciłam dopiero ze szkoły. W sumie to kończyłam lekcje o 12, byłyśmy z 3xOla najpierw u jakiegoś złotnika sprzedać złoto Oli a potem na pizzy w DaGrasso. Teraz siedzę sobie, jestem sama z bratem, rodzice pojechali do Jastrzębia do lekarza, słucham sobie muzyki na 4FunTV i jem orzeszki haha. Nie ma nic ciekawego do roboty oprócz tego, że mam jutro sprawdzian z fizyki a jeszcze nic nie umiem.. Nie było kartkówki z angielskiego ale za to było jakieś zadnie na lekcji na ocenę pt "My House" i trzeba było tam opisać swój dom albo swój wymarzony dom. Nuda. Na Historii sprawdzian haha nie wiem czy była jakaś osoba w klasie która by sama umiała albo nie miała odpowiedzi ;). Jutro dyskoteka szkolna! Miała być na Halloween ale jakoś nie wyszło i jest jutro na 16.30. Pójdę, a co będę w domu robiła, jak może być zabawnie ;-D. Tak jak ostatnio haha znów przez tydzień nie będę nóg czuła w ogóle :-D A w piątek kartkówka z matematyki o nieee. Dzisiaj miałam dostać oceny do podpisu ale pani jak na złość stwierdziła, że mi nie da tylko wezwie sobie moją mamę. OK. Tylko powiedzcie mi dlaczego? Nie mam takich złych ocen przecież... No dobra, mam 9 jedynek ogółem to może trochę dużo ale oprócz tego nie wychodzę tak marnie.. Poza geografią, no, z tej to mam 3 jedynki na czysto. Postaram się jakoś poprawić, na polski charakterystykę muszę oddać i 2 prace i jakoś to poprawię. I tak się boję, że zadzwoni. Jeszcze te nieusprawiedliwione godziny.. Już mam ich ok. 25? O matko. No cóż jakoś to przeżyję. A tak sobie siedzę i słucham tej muzyki i tak myślę, że różne takie listy przebojów lecą to może ja też sobie ustawię taką swoją własną osobistą listę ? :-D Z takich nowszych piosenek, to, czego aktualnie słucham sobie najwięcej ;-) No to go.

1. BoB - Airplanes Feat. Hayley Williams
2. The Pretty Reckless - Make Me Wanna Die
3. Travie McCoy - Billionaire ft. Bruno Mars
4. Far East Movement - Like A G6 ft. The Cataracs, Dev
5. Fokus - Przetrwasz (feat. OSTR)
6. Eminem - No Love (Explicit Version) ft. Lil Wayne
7. Uffie - Pop The Glock
8. Crystal Castles - Pap Smear
9. 50 Cent - Just A Lil Bit
10.Nirvana - Rape Me

No to mniej więcej tego teraz słucham, oczywiście nie sposób wymienić kompletnie wszystko bo słucham naprawdę dużo piosenek ale to teraz siedzi mi najbardziej w głowie ;))
No i to by było na razie na tyle? Narazie :-)

wtorek, 2 listopada 2010

Spacer

Właśnie niedawno wróciłam ze spaceru z Orianą. Spacer niby 'spacer'. Siedziałyśmy sobie na drodze na krawężniku a co :D. Co chwilę jeździły samochody i zatrzymywały się rzucając teksty typu "Czy wam życie nie miłe" "chcecie żeby was ktoś przejechał?" "Dziewczyny, nie widać was tu!" I tym podobne, na co odpowiadałyśmy ironicznie, że chcemy. Haha. No cóż taka rozrywka krawężnikowa :D No i pogadałyśmy trochę, powspominałyśmy sobie stare dzieje. Wróciłam do domu. Zjadłam sobie kolację. Zaraz idę zrobić sobie kawę. Jutro mam kartkówkę z angielskiego z jakichś głupich słówek których kompletnie nie umiem bo dowiedziałam się przed chwilą. Jakby tego było mało, mam sprawdzian z jakże kochanej Historii naszej Polski. Nie no zginę marnie :C nic nie umiem no po prostu kompletnie nic, eh. Jakoś przeżyję, może uda mi się ściągnąć coś od kogoś {raczej na pewno na Historii, na angielskim raczej na pewno nie}. Słucham muzyki, teraz akurat leci mi tutaj taki stary hicior Robbiego Williamsa pt. Feel. No i jakoś się toczy. Ooh, jeszcze przypomniała mi się rozprawka z Polskiego, matko ja tu zwariuję ! Urwał głowy mam już nie wiem od czego zacząć, na czym skończyć... Mam serdecznie dosyć szkoły, nauki, tych głupich ludzi dookoła mnie. Chcę wolne, chcę święta. W domu siedzieć obijać się o tak. Albo ferie - o! Zimno, siedzieć w cieplutkim domu. A nie zapierdziulać do szkoły... Od przestawienia zegarka godzinę w tył dzień okropnie szybko się kończy. Jest godzina 16:30 a na dworze ciemno. Paranoja. Gdzie te czasy, te lato kiedy to o 22 zaczynało ściemniać. Ja to chcę, tak mi brakuje. Wolności, ciepła, słonka, radości. O. Tego ostatniego to chyba najbardziej bo teraz coraz częściej czuję, że mi jej brakuje... Może to chwilowe, może niedługo przejdzie- nie wiem. Ale czuję wielką niechęć do życia aktualnie jestem na etapie budzę się-zmuszam się do przetrwania dnia-idę spać. Nic innego mnie nie obchodzi. Szkoła, obowiązki. Phi, nie myślę nawet o tym. Źle? Oj, nawet bardzo. Wiem, że jak teraz zlekceważę sobie szkołę potem będzie jeszcze gorzej. Jest III klasa w której muszę się przyłożyć a jakoś mi to nie idzie, pomimo stałych postanowień. No nic. To żegnam, do jutra.

EMA

Proszę wszystkich o uwagę i nie przedłużając to jestem tu po to aby was zachęcić do głosowania na EMA które odbędzie się 7-mego listopada. Proszę was serdecznie o głosowanie na podanych niżej wykonawców, naprawdę was nic to nie kosztuje a oni mają wielką szansę na zdobycie nagród w odpowiednich przydzielonych im nominacjach :) Także, bardzo bardzo proszę wszystkich. Jeden głos na każdego nic was nie zbawi. Można głosować do 4-tego listopada czyli do czwartku. No to zaczynamy.

30 SECONDS TO MARS w nominacji "Best Rock" i "Best World Stage Performance"
USHER w nominacji "Best Song"
LADY GAGA w nominacji "Best Pop" i "Best Female"
EMINEM w nominacji "Best Men" i "Best Hip-Hop"
PARAMORE w nominacji "Best Alternative"
HURTS w nominacji "Best Push Act"

Dziękuję wszystkim którzy poświęcą tę chwilkę i zagłosują. To naprawdę wiele znaczy.
Please, VOTE this artist in EMA. Thank You.

poniedziałek, 1 listopada 2010

Lazy day

Halloween, halloween i już po halloween. Dzisiejszy dzień przeleciał dość szybko. Nie było dziś szkoły, bo 1-wszego więc Wszystkich Świętych. Nie byłam na cmentarzu, siedziałam sobie z bratem w domu. Rodzice z siostrą pojechali. Nie oglądałam wczoraj tych wszystkich Horrorów, bo strasznie ale to strasznie byłam śpiąca. Nie wytrzymałabym, poszłam spać. Teraz oglądam sobie "Zakochaną Złośnicę". Tata pojechał zawieść Edytę do Katowic. Mama nonstop mi dokucza i głupio dogaduje na temat o którym nie będę tutaj pisała. Tak więc, leci mi tu w tle piosenka O.S.T.R,'ego którego bardzo uwielbiam i mogłabym słuchać całymi dniami i nocami jak zresztą Paktofonikę czy K44. Od pewnego czasu zostaję utwierdzona w przekonaniu, że Polski rap i Polski hip-hop jest najlepszą muzyką na całym świecie. Często nie doceniona przez rodaków naszego kraju. Nie wiem dlaczego, ja ją cenię i szanuję całym sercem i bardzo lubię jej słuchać i wsłuchiwać się w jej ukryte treści i rozwiązywać łamigłówki znaczeń takowych tekstów. No ale, przecież nie będę krytykowała tutaj innej muzyki. Nie słucham tylko tego typu muzyki słucham naprawdę bardzo różnej muzyki, bardzo różniących się gatunków muzyki ale od dawna jestem zdania, że nie słucham gatunku czy stylu tylko muzyki a muzyka nie obejmuje tylko jednego stylu, prawda? hip-hop, rock, pop, rap, electro nawet metal czy inna ciężka muzyka. Tego typu muzykę można znaleźć u mnie naprawdę. I to nie pojedyncze sztuki. Mam naprawdę wiele muzyki na komputerze i bardzo poszerzone horyzonty w tych sprawach. Okej, dosyć tej paplaniny idę oglądać tę zakochaną złośnicę :) Baj.